Znacie Minionki?
Ja je uwielbiam! <3
Muszę przyznać, że to zdobienie było dla mnie sporym wyzwaniem. ;) Po raz pierwszy robiłam coś w tym stylu i nieco się bałam jak to wyjdzie. Jest naprawdę sporo niedociągnięć, ale mi i tak bardzo się podoba!
Ludzie u mnie na wydziale byli zachwyceni! A mój D. zrobił Minionkom zdjęcie i wysyłał do swoich znajomych. ;) W weekend robię takie same siostrze - jak się uda, to zrobię zdjęcie i Wam pokażę.
KLIK - recenzja żółtka, czyli lakieru bazowego. :)
Użyłam:
- żółtego My Secret Hot Colors 179 Yellow
- niebieskiego My Secret 168 Fruit Cocktail
- szarego Eveline MiniMax 831 (ale teraz wiem, że lepiej byłoby użyć farbek akrylowych, białej+czarnej...)
- czarnej, białej i czerwonej farbki akrylowej
Przypominam o moim konkursie, KLIK. :) Aż 3 wielkie nagrody do wygrania!
piękne minionki Ci wyszły! :)
OdpowiedzUsuń#manitakiepozytywne
Jakie fajne Tobie wyszły te minionki :) Od razu buzia sie cieszy patrząc na takie paznokcie :)
OdpowiedzUsuńOj tak Minionki są świetne (na paznokciach też) :-) Ta scena ze skanerem... ,,Butt!" :-D
OdpowiedzUsuńO mamo! Uwielbiam minionki, mogłabym je oglądać cały czas :D
OdpowiedzUsuńaaaaa! jakie boskie <3
OdpowiedzUsuńMinioki atakujaaa... ba ba ba bananana :) Kocham je :) i ich smiechy, no jak zywe :D te minioczki :) Ślicznie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zabawnie. A kolor kobaltu - śliczny!
OdpowiedzUsuńJakie slodziaki :D bardzo ładny ten żółty
OdpowiedzUsuńAle przepiękne!
OdpowiedzUsuńświetne wyszły i nie widać żadnych niedociągnięć :) są urocze
OdpowiedzUsuń