Lustro na jesiennej zieleni

Pierwszą moją myślą po zobaczeniu tego topu było...


... to jest prawdziwe lusterko w butelce! :)

     W przerwie między nauką biologii na wtorkowe kolokwium i informatyki na poniedziałkowe kolokwium/egzamin udało mi się zrobić dla Was posta! ^^ Zapraszam na dwa śliczne lakiery kupione w wielkim zamówieniu w Golden Rose. :)

Lakier bazowy
Nazwa: Golden Rose Rich Color 111
Dostępność: wysepki Golden Rose lub internet (KLIK).
Koszt: 6,90 zł/10,5 ml
Pędzelek: szeroki i mega wygodny, mój ulubiony! :)
Krycie: świetne, mam na paznokciach 2 cienkie warstwy, ale jedna grubsza, wprawnie nałożona pewnie by wystarczyła.
Schnięcie: normalne.
Zmywanie: bezproblemowe.
Ogólna ocena: uwielbiam lakiery z tej serii! Tak jak u innych, nie mam się do czego przyczepić, jest super. Mam ok 10 buteleczek RC i na tym się na pewno nie skończy. :)


Top
Nazwa: Golden Rose 3D Glaze 13
Dostępność: 
wysepki Golden Rose lub internet (KLIK).
Koszt:
9,90 zł/10,7 ml
Pędzelek: to samo co wyżej, chociaż jednak ciężko nim wydobyć drobinki.
Krycie: mam na paznokciach niby jedną warstwę, ale zdejmowałam drobinki wykałaczką z pędzelka i kładłam na płytkę...
Schnięcie: dość szybkie.
Zmywanie: prawdziwa masakra. ;P W końcu jakoś zdrapałam drobinki i było lepiej...
Ogólna ocena: top wygląda ślicznie, jest dość tani, ale więcej plusów nie ma... Trochę zraziłam się do tej serii.



     Uwielbiam lakiery Golden Rose, są super! A Rich Colour to już w ogóle seria-geniusz. ;) Ta śliczna, jasna zieleń pochodzi z nowej edycji, specjalnie na jesień. Jestem zachwycona tym lakierem! Jest dla mnie świetny, ponieważ lubię jasne kolory, ale jak jest taka pogoda za oknem to wolę coś bardziej stonowanego. Takie przełamanie zieleni odrobiną szarości to był dla mnie strzał w dziesiątkę! :)
     Niestety, gorzej było z topem 3D glaze... Jest to mój pierwszy lakier z tej serii, więc nie mam porównania z innymi, ale ten mnie rozczarował. Podoba mi się bardzo, wygląda jak lusterko zatopione w bezbarwnej bazie. Jest to niestety jego jedyna zaleta... Nakładanie skończyło się tym, że zdejmowałam drobinki z pędzelka za pomocą wykałaczki i przenosiłam na paznokieć. Nie muszę Wam chyba mówić, że nie tego się spodziewałam... ;P Raczej nie kupię już żadnego 3D Glaza, tym bardziej, że inne nie podobają mi się tak bardzo. ;)
     Użyłam też naklejek, które dostałam na Pierwszym Spotkaniu Lakieromaniaczek w Warszawie. Są zupełnie normalne, nie miałam z nimi większych problemów. Zdejmowałam je z kartonika za pomocą skalpela (używałam go kiedyś do cięcia modeliny ;P) i nim nakładałam na paznokieć, co było szybkie i wygodne. Nie dałam rady ich po prostu odkleić palcami. ;) Dobrze się trzymają i nie odstają, układają się wzdłuż krzywizny paznokcia. Duży plus! :)

A teraz koniec gadania i zapraszam na zdjęcia. :)











Naklejki mogłam wypróbować dzięki firmie Donegal


Fakt, iż produkt dostałam za darmo nie wpłynął na moją ocenę.

A teraz wracam do biologii... ;P

 photo podpis.png
6

Hurtowo w Golden Rose, czyli lakierowy haul

Lubicie Golden Rose?


Ja uwielbiam!


     Dlatego przy okazji drugich hurtowych zakupów w Golden Rose trochę zaszalałam. ;)
     Skąd się wg wziął taki pomysł? Otóż Inanna (która okazała się dobrą znajomą mojego znajomego, którą poznałam jakiś czas wcześniej! ;D Jaki ten świat mały. :)) dała znać Diunay, że przy zakupach powyżej 300 zł na fakturę jest spora zniżka - od 30 do nawet 50%,  zależności od produktu. Nieźle, prawda? Dlatego dość szybko się zgadałyśmy i spotkałyśmy w Golden Rose na Wileńskim. Wzięłam wtedy tylko trzy butelki, więc bardzo mało. ;)
     Kilka dni temu były kolejne zakupy. Pewnie już o nich wiecie - brałyście udział lub widziałyście na blogach. ;) Pokaże Wam, co ja kupiłam. Trochę tego jest, dzięki mojej kochanej siostrze! :)
     Stała się też rzecz niesamowita - kupiłam więcej niż Diunay! I to dwa razy więcej! Jeśli choć trochę ją znacie to wiecie, jaki to szok... ;D

A teraz koniec gadania i zapraszam na zdjęcia... ;)

Od lewej: 16, 31, 36, 42

23, 44, 110, 111

I jeszcze wszystkie razem ;)

Piaski! <3 74 i 70

Carnivale w kolorach takich samych jak Holiday... ;P
01 i 14

Jak ja mogłam jeszcze nie mieć tego cudeńka?! JJ 115

Ostatnio bardzo polubiłam Impressiony. :) Od lewej: 19, 15 (który jest różowy, ale mój aparat uparcie twierdzi, że to pomarańcz...), 10 (odkupiłam od Diunay :)) i 13 (cudo!)

Mój pierwszy magnetyk, już użyłam i jestem zachwycona!! Numerek 104

Kolejna nowinka u mnie - 3D Glazów jeszcze nie miałam. To jest numer 13.

Za namową Diunay (chodź długo nie musiała mnie namawiać... ;P) wzięłam też dwa linery, numerki 101 i 106.
     Wzięłam też kilka rzeczy dla koleżanek, ale już je dałam - nie mam zdjęć. ;) Kilka Carnivali, Rich Colorów, matów, róż i oliwka. :)
     Prawdopodobnie w styczniu będziemy robiły kolejną taką akcje - już mam parę życzeń! ;) Magnetyki, błękitny i zielony piasek, kilka zwykłych Rich Colorów... ;) Mój lakieroholizm się rozwija!

     A teraz mała zapowiedź następnego posta, 2 lakiery z tej notki. :)


A, i jeszcze jedno! Zupełnie nowa odsłona bloga już wkrótce, powoli nad nią pracuję!
Nie mogę się doczekać, aż wprowadzę w życie wszystkie swoje pomysły. ;)

Uf, się rozpisałam... ;) 
A teraz grzecznie wracam do geometrii analitycznej, bo jutro o 8 kolokwium...


 photo podpis.png
7

Tag: 50 faktów o mnie

     Wiem, wiem, juz od dawna się tych tagów nie widuje. ;p Ale niestety - aktualnie mój dysk jest w naprawie, więc nie mam jak obrobić zdjęć... A mój tablet nie ogarnia aparatu po jego podłączeniu. ;p Dlatego stwierdziłam, że w przerwie między postami lakierowymi opowiem o sobie co nieco.


Chcecie mnie trochę lepiej poznać? Jeśli tak, to zapraszam. :)

1. Naprawdę lubie matematykę. Czasem narzekam, ale jestem jej wierna. ;)
2. Nie dotyczy to jednak fizyki - brr, jest straszna!
3. Mam 2 psy (labradora i miniaturkę jamnika szorstkowłosego) i kota.
4. Ściany w moim pokoju są w żółtym, słonecznym kolorze. Dodaje mi to energii kazdego dnia! :)
5. Jestem nieco dziecinna - uwielbiam wszelkie słodkie i urocze rzeczy. Jak np. plecak z mordką lisa... Nie mogłam się powstrzymać!
6. Ten fakt pasowałoby do poprzedniego, ale w pełni zasługuje na oddzielny - uwielbiam kropki. W każdej postaci i wszędzie. Są takie urocze!
7. Podobny stosunek mam do kokardek. ;)
8. Cynamon mogłabym dodawać wszędzie!
9. Bardzo lubie gotować i piec. Ciasta, ciasteczka, babeczki... Mniam! :)
10. Mam bardzo ciemne, prawie czarne oczy. To pamiątka po tatarskich i ormiańskich przodkach.
11. Ciągle czytam, głównie fantasy. Wiele razy zarwałam noc z powodu dobrej książki.  ;)
12. Moj temat z matury ustnej z polskiego był o literaturze fantasy. Czytać Tolkiena, Sapkowskiego i Martina do matury... bezcenne ;D
13. Od ponad 1,5 roku jestem wegetarianką i cudownie się z tym czuje. :)
14. Mam mase czerwonych rzeczy. Portfel, futerały na czytnik, aparat, tablet...
15. Uważam, że gry planszowe są mega super!
16. Bardzo lubię wyróżniać się z tłumu.
17. Przez ponad 2 lata miałam ciemno czerwone włosy.
18. Jestem prawdziwą maniaczką seriali! Doctor Who, Big Bang, HIMYM, Suits, Pretty Little Liars, Gra o Tron, Sherlock, Vampire Diares, Once opon a time, Supernatural... A to i tak nie wszystkie. ;p
19. Często noszę zakolanówki, świetnie się w nich czuje.
20. Nie oglądam horrorów,  bo... ciągle się wszystkiego boje. ;p
21. Bardzo lubię kawę. Ale nie cierpię kawowych słodyczy. ;)
22. Wszyscy mi mówią że jestem jak króliczek Duracela - ciągle coś robię, gdzieś lecę, śmieje się i mam olbrzymie pokłady energii.  :)
23. Ciągle coś planuję. Uwielbiam planować.
24. Jestem mega gadułą. Jak byłam mała, to mama ciągle pytała gdzie mam wyłącznik. ;D
25. Dość często łapie się na tym, że robie do siebie głupie miny albo nuce pod nosem dziwne rzeczy.
26. Diablo 2 jest super! Kiedyś ciągle w to grałam. I w heroes 3! :)
27. Od dziecka pijam ciągle herbatę z mlekiem.
28. Często jadam sałatki w Salad Story, są super!
29. Mam brata starszego o 4 lata i siostre o 9.
30. Na 18 urodziny dostałam od chłopaka w prezencie trzydniowy wyjazd do Paryża... ♥
31. ... Od tego czasu kocham to miasto z całego serca.
32. Miałam na maturze dwie setki - z podstawowego angielskiego i z podstawowej matmy.
33. Od dluzszego czasu mam problemy z kolanami,  niedługo czeka mnie druga operacja...
34. Jestem niesamowicie uparta. Sama nie wiem czy to wada czy zaleta... ;p
35. Całą sobą wierzę w Karmę.
36. Strasznie, okropnie boje się igieł. I strzykawek. I zastrzyków. Staram się jednak z tym walczyć i oddaje krew kiedy tylko mogę.
37. Potrafię być czasem naprawdę wredna, ale z calych sił staram się temu zapobiegać. :)
38. Niestey bardzo łatwo się poddaje...
39. Strasznie brzydko piszę. ;p
40. Często tracę pewność siebie i ciężko mi ją potem odzyskać.
41. Zawsze chciałam mieć długie włosy i już mam! :D Ale dalej dzielnie zapuszczam. ;)
42. Uwielbiam ciepłe i słodkie zapachy.
43. Wiem, że blogowanie trochę mnie zmieniło. :)
44. Bardzo lubie jak ktoś drapie mnie za uchem.
45. Staram się być optymistką. :)
46. Lubię robić biżuterię. Z modeliny, koralików,  sutaszu... :)
47. Nigdy nie rozstaje się z jakimś mazidłem do ust.
48. Kiedyś dużo pisałam. Nawet zajęłam 2 miejsce w konkursie na opowiadanie fantastyczne. :)
49. Zawsze czuje, że mogłam zrobić więcej.
50. Mam najbardziej kochanego i wyrozumiałego chłopaka na świecie. ♥

   Uf, udało się, trochę tego było! Naprawdę fajnie mi się to pisało. :) A teraz lecę uczyć się fizyki, jutro z rana ćwiczenia... ;p

 photo podpis.png
2
Back to Top