Smoczyca
poniedziałek, 2 marca 2015
Któregoś dnia mój D. stwierdził, że sprezentuje mi taki lakier, jaki tylko chce. Mam sobie coś wybrać, bez względu na cenę i kraj pochodzenia. Taki chłopak to skarb! ♥
Wybrałam piękną, holograficzną zieleń Angielskiej firmy A England. Zawsze miałam ją gdzieś z tyłu głowy przy lakierowych zakupach, jest obłędna! :D
Wiedziałam, że chce połączyć Dragona z czernią i stemplami - oto co wyszło. ^^
Jest to dosyć stary post - paznokcie mam ostatnio w kiepskim stanie i musiałam je mocno skrócić. Do tego semestr znów się zaczął i mam mniej czasu, a do tego mniej chęci... :( Nie mogę się zupełnie zebrać do robienia zdjęć, a mam masę pomysłów na nowe posty. Przepraszam. ♥
Takie zdobienie powstaje błyskawicznie. Cienka warstwa czerni, stemple, których nie trzeba równiutko odbijać, szybkoschnący top coat i gotowe, można cieszyć się efektem. ^^ A jest on niesamowity! Dragon w formie stempla jeszcze piękniej się mieni niż nałożony solo, co chwila migocze tęczą. :) Niestety nie umiem tego uchwycić moim nowym aparatem... Macie jakiś wskazówki? :D
Użyłam:
- czarnego Essie licorice (1 warstwa)
- zielonego, holograficznego A England Dragon
- płytki Bundle Monster 418
Zapraszam na mojego fanpaga :)
loading..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale piękny wzorek :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ten wzór przypomina łuski :-) Choć mi się bardziej całość kojarzy z płytkami na skorupie żółwia (np. czerwonolicego).
OdpowiedzUsuńświetny wzorek! no i AEngland... ahh <3
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)) bardzo mi się podobają Twoje smocze paznokcie!
OdpowiedzUsuńGenialny
OdpowiedzUsuńjaki jaszczur! fajnie to bardzo wygląda :) no i sam ten lakier jest piękny :)
OdpowiedzUsuńWow, zdolna jesteś! genialnie Ci to wyszło:) choć nie smoczyca, a krokodylica (przynajmniej mnie się tak bardziej kojarzy:)
OdpowiedzUsuńMistrzyni pazurków <3
OdpowiedzUsuńmój też czasami tak mówi <3
OdpowiedzUsuńboski ten lakier, samo mani zresztą też <3
Genialnie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
OdpowiedzUsuńTaki mężczyźni to prawdziwy skarb, rozumieją nasze lakierowe potrzeby :D Dziękuję ♥ ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje komentarze, zawsze mi tak miło! ^^
OdpowiedzUsuńMi też się kojarzy z krokodylem (lub żółwiem) ale nazwa lakieru zobowiązuję ;D Dziękuję Ci za tak miłe słowa ♥
OdpowiedzUsuńBardzo jaszczurzo to wyszło, faktycznie :D Lakierem jestem oczarowana ♥
OdpowiedzUsuńPrawda? Ma w sobie niesamowity urok :)
OdpowiedzUsuńPokochałam ich lakiery od pierwszego użycia... Już marzę o kolejnych :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardziej przypomina żółwia, ale wiesz - nazwa lakieru zobowiązuje ;D Smok to smok (a raczej smoczyca) ;P
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Też go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńMi się najpierw średnio podobał, na samej płytce, ale w połączeniu z Dragonem już mnie zauroczył ;)
OdpowiedzUsuńO tak!!!!
OdpowiedzUsuńJest naprawdę urokliwa!
O jaaa też bym chciała żeby mi ktoś tak powiedział i spełnił jakieś moje zagraniczne marzenie lakierowe. Ten smok jest obłędny :)
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki żeby ktoś tak Ci powiedział! :D A jaki lakier byś wybrała? :)
OdpowiedzUsuńOjj to wymagałoby dłuższego namysłu, ale na pewno Dance Legend i A England
OdpowiedzUsuń